zdobywca zdobywca
584
BLOG

Jak bardzo można zmanipulować człowieka?

zdobywca zdobywca Polityka Obserwuj notkę 4

 Na jednym z polskich portali społecznościowych, którego jestem użytkownikiem pojawił się post zwolennika zaprzestania finansowania Kościoła z budżetu państwa. Brzmiał on następująco:

"Wiele osób oburza się jak głoszę, że należy rozdzielić całkowicie pastwo od kościoła i przede wszystkim nie finansować kościoła z budżetu kościoła, ale czy Wy zauważacie, że to tylko na plus dla kościoła by wpłynęło? Kościół musiał by bardziej starać się o finansowanie, co za tym idzie bardziej dbać o swoich wiernych, ale kościół nie chce tego, bo dostaje z budżetu 4-5 mld i nie musi, aż tak zabiegać o swoich wiernych, może pozwolić sobie na większe lenistwo, dlatego zawsze kościół będzie przeciwny ukrócenia finansowania z budżetu państwa "

 Zacząłem tłumaczyć szanownemu koledzę, iż te 4 - 5 miliardów wyssanych z palca to są bzdury bądź powielane kłamstwo. Według danych z KAI oraz money.pl w roku 2011 na kościół z budżetu państwa przeznaczono zaledwie około 720 milionów złotych. W tym 350 mln na pensje dla nauczycieli religii w szkołach oraz 220 mln na katolickie szkoły działające na prawach publicznych i na takiej samej zasadzie jak wszystkie szkoły publiczne. 

Gdy już jego słowa zostały podważone konkretnymi danymi zarzucił mi brak rzetelnej wiedzy w tej kwestii oraz kłamstwo KAI:

"Te dane są zaniżone i zachęcam Ci do po studiowania tematu."

Wyciągnął kolejne armaty:

"Kościół boi się nieotrzymywania pieniędzy od wiernych, wypowiedzi księży sprzed kilku lat, które pamiętam już Ci nie odszukam, ale owszem boją się o swoją kasę."

Do swoich poważnych i rzeczowych argumentów podpartych fachowymi opiniami oraz rzetelnymi danymi dołożył również swoją niechęć do finansowania kościołą z jego pieniędzy:

"Właśnie, dlaczego moje pieniądze z podatków są przeznaczane na religie, której nie wyznaje i sobie nie życzę jej. To jest dopiero okradanie polaków i dawanie kasy na pranie mózgów w katolickich szkołach. Ja się z tym nie zgadzam, nie życzę sobie żeby moje pieniądze szły na cel z którym absolutnie się nie zgadza. Tak wiec powiedz mi z jakiej racji moje podatki mają iść na cel, którego jestem przeciwnikiem."

Po raz kolejny musiałem zacząć tłumaczyć, że KUL jest dokładnie taką samą szkołą wyższą jak publiczne placówki w Polsce z tą różnicą, że jest tam znacznie więcej kierunków teologicznych. Wyjaśniłem mu również, iż ja też jestem przeciwnikiem wielu przedsięwzięć, na które łoży się moje pieniądze:

"Ja jestem przeciwnikiem stawiania nowych fotoradarów, jestem przeciwnikiem budowania autostrad, które pękają zanim się je otworzy, jestem przeciwnikiem dokładania pieniędzy do LOT-u, jestem przeciwnikiem wielu innych przedsięwzięć, które są realizowane z moich podatków i pochłaniają znacznie większe pieniądze niż marne 750 milionów rocznie przekazywane kościołowi."

Dalszego toku dyskusji nie ma nawet sensu przytaczać, ponieważ opierał on się na moich argumentach oraz odpowiedziach typu: "Nie prawda", "Jest inaczej niż mówisz"

Przerażający jest fakt jak zmanipulowani i przesiąknięci nienawiścią do kościoła są ludzie w naszym kraju. Najbardziej bolesne jest to, iż to młodzi ludzie, ci sami, którzy będą budować nasz kraj za paręnaście lat.



zdobywca
O mnie zdobywca

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka